Forum www.aiu2007.fora.pl Strona Główna
FAQ Profil Szukaj Użytkownicy
Grupy

Prywatne Wiadomości

Rejestracja Zaloguj
Galerie
BARDZO WAŻNE I PILNE!!!
Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat >

Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
www.aiu2007.fora.pl > Przedłużenia, warunki, pytania

Autor Wiadomość
SeRAFiN
aspirant
aspirant



Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

BARDZO WAŻNE I PILNE!!!    

Mam pytanie czy któreś z was "dzieciaczki" Very Happy ma numer do dr Waszczyszyn??? Confused
Jeśli tak, to bym bardzo, bardzo prosił o podanie go (jeśli to jakaś tajemnica to wyślijcie na maila albo prywatną wiadomość).

Z góry dzięki za jego podanie i pozdrawiam. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Post Wto 15:57, 18 Paź 2011
 Zobacz profil autora
dzejdzej
inżynier
inżynier



Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

   

chyba raczej zadna tajemnica
606260404 - dla wszystkich potrzebujących dzieciaczków Wink


Post został pochwalony 0 razy
Post Czw 20:12, 20 Paź 2011
 Zobacz profil autora
Ryszard
aspirant
aspirant



Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

   

się przydać może

Post został pochwalony 0 razy
Post Śro 12:25, 26 Lis 2014
 Zobacz profil autora
aaa4
aspirant
aspirant



Dołączył: 26 Sty 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

   

Czego ona chciala, do cholery? Jakiejs pieprzonej grupy wsparcia czy co? Wzmacniajacych spiewow w blasku swiec? Mogla szukac takich bzdur gdzie indziej. Chess zapalala swieczki tylko wtedy, kiedy swiatlo razilo jej nacpane zrenice.

Lauren naruszala jej prywatnosc. Moze to bylo nie w porzadku odbierac to w ten sposob, nie czuc potrzeby wsparcia jej, ale Chess nie miala zamiaru sie w to bawic. Nie chciala, zeby Lauren wtykala nos w nie swoje sprawy. Nie pozwoli jej na to.

Mimo jej lez, ktore wygladaly dosc autentycznie, Chess nie mogla sie pozbyc wrazenia, ze Lauren wbija w nia oczy, ze obserwuje ja jak pod mikroskopem. Czy to dlatego, ze wedlug niej Chess zatriumfowala nad przeszloscia, czy chciala ja zawstydzic, czy moze po prostu w glebi serca byla wscibska baba - nie wiedziala tego, i w tym momencie to jej nie obchodzilo. Chciala tylko wrocic do domu, umyc sie, opatrzyc rany, zmienic te smierdzace dymem ciuchy na czyste i nacpac sie. Trzezwosc nie byla opcja na ten wieczor.

-Nie czuje sie niezrecznie - powiedziala. Kaszel wezbral jej w gardle, ale nie chciala mu sie poddac. Nie miala zamiaru okazywac jakiejkolwiek slabosci. - Po prostu nie sadze, zebym potrafila ci pomoc. Mysle, ze sa ludzie lepiej nadajacy sie do tego niz ja. To sie stalo dawno temu. Nie pamietam tego zbyt dobrze i juz o tym nie mysle. I tyle. Po prostu uwazam, ze jesli pojdziesz... Powinnas pojsc do szpitala, prawda? Przebadaja cie i na pewno cie z kims umowia. Wiesz, jak dziala program.

-Jasne. Zeby wszyscy moi wspolpracownicy wiedzieli, co sie stalo. Ze nie zdolalam sie obronic.

-Ich bylo chyba z tuzin, nie moglas...

-Ty sie obronilas.


Post został pochwalony 0 razy
Post Wto 12:34, 24 Paź 2017
 Zobacz profil autora

Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Forum Jump:
Skocz do:  

Wszystkie czasy w strefie GMT.
Obecny czas to Czw 20:00, 28 Mar 2024
  Wyświetl posty z ostatnich:      


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB Group
Template created by The Fathom
Based on template of Nick Mahon
Regulamin